Spór Króla z Radą o Kościół

Ostatniego dnia sierpnia ówczesna Kasztelan - Greczynka opublikowała ustawę o regulacjach kościelnych. Ustawa wzbudziła spore kontrowersje w księstwie. Zakłada ona bowiem, że wszystkie wyznania są równe i dobrowolne, ale podatki może nakładać tylko Rada. Ale jak już powszechnie wiadomo te czasy minęły. Bogowie zesłali nową możliwość biskupom, których Rada chce karać za to. Opinie o nowej ustawie są podzielone, są jednak tacy, którzy chwalą to rozwiązanie, by uniknąć powtórki sytuacji z Mazowsza. Do największych przeciwników nowej ustawy należy Król Zaręba. Król zgłosił swoje obiekcje do ustawy jeszcze w dniu jej publikacji, jednak Rada (wtedy jeszcze pod przewodnictwem Greczynki) niespecjalnie się przejęła obiekcjami Króla. Ten się niezbyt z tego faktu zadowolony, wstrzymał wybór biskupa Diecezji Krakowskiej. Rada problem zamiotła pod dywan, gdyż w ostatnich dniach kadencji zajmowała się bardziej przyjemnymi i przyziemnymi rzeczami, ale o tym już było. Rozwiązanie problemu więc spadło na barki Nowej Rady i nowego Kasztelana - Alssandry. Po krótkiej wymianie uprzejmości na temat gestów dobrej woli sprawa stanęła.
Poprzednia Rada pokazała, że Król i Kościół nie są godnym rozmówcą w temacie ustaw dotyczących spraw kościelnych. Czy Nowa Rada popełni ten sam błąd? Czy zostanie po staremu i Rada będzie tworzyła ustawy, weryfikowała je, egzekwowała a także sama siebie sądziła?

Dożynki w Krakowie

Ledwo Oświęcim i Nowy Targ szepnęły, że chciałyby urządzić turnieje na arenie wójt krakowski - Rohentahir (dokładnie ten sam - zwolennik nie nakładania się zabaw) ogłosił w stolicy księstwa dożynki. Rozrywek zapewnił dla każdego. Turniej Rycerski dla chcących się zmierzyć na nowej arenie, dla zwolenników kart Turniej Pokerowy. Miłośnicy strzelectwa mogli się zmierzyć w Turnieju Łuczniczym. Ci którzy bardziej artystyczną nutę w sobie czują mogli zaproponować strój ludowy lub popisać się umiejętnością pisania opowieści z walki. Nie zabrakło też rozrywek dla bogatych i tych, którzy talentu w sobie ni krztyny nie mają. Ci mogli wydać talary na loterię, obstawianie walk i piwo w karczmie, która z okazji święta się zapełniła gośćmi. Co bardziej pobożni mogli też uczestniczyć we mszy poprowadzonej przez biskupa Wenacjusza.

Turniej łuczniczy wygrała Envie, zaraz za nią uplasowali się Toom i Wilk.
W turnieju łuczniczym popis dali kolejno Ralphkarlik, Bonhart i Warened. Jako ciekawostkę dodam, że nagrodzono w turnieju najlepszy pojedynek, najsilniejszy cios ale także przyjęcie największej liczby obrażeń w jednym pojedynku. Gratulacje doktorze Xalo! Być może wygrany hełm uchroni w przyszłości choć przed ciosami w mądrą głowę.
Najlepszy strój dożynkowy zaprojektował Warszyc, nagrodzono również Agale i Liviette.
Turniej pokerowy wygrała Bonitta.
Wiedza na temat największej ilości wypitych kufli piwa uleciała, nie wiadomo również kto oszczał petunie. Ja zaś żałuję, że w moim mniemaniu najciekawszej kategorii turniejowej - na najlepszą opowieść pojedynkową nie pojawiło się kompletnie nic, co warto by było przeczytać...

Przygotowania do śmierci Króla

Nowotarżanie tymczasem rozpoczynają przygotowania do śmierci Króla. Rzecz wydaje się niesłychana, gdyż nigdzie indziej nie słyszano jeszcze by władca podupadał na zdrowiu. Niemniej górale mają najbliżej do źródła, więc być może informacje nie są jedynie plotką. Przygotowania zaczęła Tiamina, nieznana bliżej Panna, która jeszcze nie osiedliła się w Nowym Targu, a już rozpoczęła zbiórkę funduszy na piękną suknię żałobną. Zbiórka zakończyła się wielkim sukcesem i panna spać już w nocy by mogła spokojnie gdyby nie Król. Władca we własnej osobie powierzył Panience misję odnalezienia wiedźmy nowotarskiej, która ponoć los jego odmienić może. Czy Król wywinie się śmierci? Mam nadzieję, że dowiemy się wkrótce...a dowiemy się o tym z KAP!


Dla KAP - Gaguha

(tytuł edytowany przez rn. - przyp. rn.)